piątek, 1 lipca 2011

Zdjęcia z XXX Pucharu Wawelu


Prezentujemy zdjęcia z XXX Pucharu Wawelu - miłego oglądania... Zdjęcia w kilku folderach dostępne są tutaj etap 1, etap 2, etap 3, orienteering biatlon, dekoracja po trzech etapach.

Przepraszam, że dopiero teraz - ale zaraz po Wawelu wyjechaliśmy na obóz sportowy do Bieszkowic. Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za naszych na JWOC 2011 - już w niedzielę sprint !!! Będziemy im kibicować osobiście :))).
Lilka

środa, 27 kwietnia 2011

Pamiętajcie: CAŁA POLSKA BIEGA Z MAPĄ !!!


Witam poświątecznie i zapraszam: wszystkich czytelników naszego bloga, zawodników sekcji BnO - tych biegających - obowiązkowo, naszych aktywnych rodziców - zapraszamy do wzięcia udziału w zawodach, oraz wszystkich byłych zawodników oraz tych w stanie spoczynku...oczywiście z rodzinami :) do Parku Jordana - 7 maja, 2011 - szczegóły na plakacie. Każdy zabiera ze sobą dodatkowo znajomych... Pokażmy, że Kraków Orientacją stoi :).
Możecie używać naszej reklamówki- do woli. Mamy czas do 7 maja - działajmy wszyscy. W czwartek na treningu będą plakaty - które będzie można zabrać ze sobą do szkoły - to zadanie dla naszych zawodników.
Zatem do pracy... Dziękujemy :)

środa, 6 kwietnia 2011

Zapraszamy na WAWEL CUP 2011



Zachęcamy wszystkich sympatyków WKS WAWEL oraz PUCHARU WAWELU, który w tym roku obchodzi 30. urodziny, do promowania naszych zawodów oraz oczywiście serdecznie zapraszamy na trzydniówkę z 30. letnią historią!!!

Oto premiera reklamówki... używajcie jej do woli - rozsyłajcie do znajomych, zamieszczajcie na blogach, na facebooku i gdziekolwiek chcecie. Z góry dziękujemy.

wtorek, 29 marca 2011

Weekend z mapą w Krakowie

Wchodzimy już w tą część sezonu, gdzie każdy weekend to będzie bieganie po mapie i super... Muszę przyznać, że w tym roku udało nam się już bardzo dużo zrobić w tym zakresie. Niewielka ilość śniegu w drugiej części zimy pozwoliła na konsekwentną realizację treningów technicznych. Kto chciał, to skorzystał. Duże ukłony w kierunku Włodka, który buduje naprawdę ambitne i ciekawe trasy, aż miło się zmęczyć... Podobnie było i teraz - w sobotę biegaliśmy na mapie Górka.
Tego biegu raczej staram się nie pamiętać... a w szczególności początku trasy. Dwa duże błędy- zero koncentracji - ratunek Kaszuby:) - dzięki "Józek"!!! No i resztę biegu postanowiłam już spokojnie ukończyć bez większych wtop, tak też się stało... ale niesmak pozostał.
Niedziela przywitała nas pięknym słoneczkiem... a przed nami start masowy z motylkami - było co biegać. Taka formuła zawodów jest naprawdę bardzo mobilizująca... a nogi po sobocie ciężkie :(.
W sumie jestem w miarę zadowolona - po pierwszym węzłowym punkcie cała trasę biegłam sama... Przytrafiło się kilka błędów, ale nie były to wtopy :) jak dzień wcześniej - no i ta atmosfera walki... Poniżej zamieszczam mapkę trasy chłopaków z moimi przebiegami. My kobitki nie miałyśmy dwóch punktów z tej trasy - pierwsze motylki biegałam w odwrotnej kolejności, drugie już wg. tej numeracji.Wyniki i pozostałe fotki są dostępne na blogu WKS WAWEL.

Dużo słońca w lesie...



środa, 23 marca 2011

czwartek, 10 marca 2011

poniedziałek, 7 marca 2011

Ty - centrum wszechświata

Uprawiaj swój ogródek


Autorem artykułu jest Jacek  Baraniecki



Twoi znajomi poszli na imprezę, pojechali na narty w Alpy albo wycieczkę do Ameryki Południowej poznawać tamtejsze zwyczaje, wyjechali na obóz wspinaczkowy, sportowy, taneczny, biorą udział w festiwalu, kongresie a Ty tak cierpisz, bo Ciebie tam z nimi nie ma.

Czujesz jakiś brak, zastanawiasz się co mogą teraz robić i czy fajnie  się bawią, wydaje Ci się że centrum Twojego świata jest właśnie tam z  nimi, a Ty odpadłeś, jesteś wyłączony z tego świata.

Pomyśl sobie, że ci właśnie ludzie, to że ich znasz, że ich lubisz jest konsekwencją Twoich wyborów, wyboru szkoły, kierunku studiów, miejsca zamieszkania, pracy jakiej wykonujesz, kursów na które uczęszczałeś. Jeśli podjąłbyś inne decyzje, miałbyś innych znajomych. Na świecie żyje kilka miliardów ludzi i tak naprawdę, każdy z nich mógłby być Twoim znajomym.

Każdego dnia na całym świecie odbywa się setki tysięcy ciekawych wydarzeń, dlaczego tak cierpisz, że nie ma Cię akurat na tym jednym? Dlaczego sądzisz, że tam właśnie jest centrum Twojego świata, że tam dzieje się to wszystko co jest najcenniejsze dla Ciebie?

Chcę Ci powiedzieć, że jesteś centrum całego wszechświata, a najwspanialsza i najciekawsza historia jaka się dzieje, to historia Twojego życia. Uwierz w to, a każdy dzień będzie festiwalem, wycieczką i dobrą imprezą. Nigdy też nie przyjdzie Ci do głowy żeby żałować tego, że nie ma Cię gdzieś indziej. Pamiętaj, Twoje życie toczy się tu i teraz, nigdy tam gdzie Cię nie ma.

W czym tkwi siła seriali i dlaczego ludzie tak lubią je oglądać? Dlatego że widzimy w ich bohaterach to czego brakuje nam w nas samych. Ich życie jest zwykłe a jednak niezwykłe, barwne w codziennych szarych sytuacjach. Bądź bohaterem swojego serialu, niech wszystko co robisz będzie ekscytujące i ważne. Nie żałuj, że nie ma Cię gdzieś indziej i że nie robisz czegoś innego, bo to co najważniejsze i najciekawsze jest tu i teraz!

---
   
Jacek Baraniecki

Odnajdźsiebie.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 28 lutego 2011

Sobotni trening w Ryczowie

W sobotę przyjechaliśmy do Żelazka, ogólnie po to żeby posprzątać przed grupą z ,,Orientusia” Łódź. Mój trener załatwił mi z nimi trening na Ryczowskich skałkach (na których wcześniej miałem problemy). Trasa była wymagająca zarówno fizycznie jak i technicznie. Moim założeniem było pobiec wolno, ale czysto technicznie.
Potruchtałem sobie na start i zacząłem biec. Na pierwsze trzy punkty pobiegłem bez błędów. Przy trzecim punkcie pomylił mi się punkt 4 z 15 (Nie wiem jakim cudem) i odbiegłem w innym kierunku . Na szczęście szybko się zorientowałem i zawróciłem. Później było dobrze aż do 7 punktu. Na 8 punkt zrobiłem błąd na 3-4 minuty. Przebiegłem tuż obok ,,mojej” jaskini i zbiegłem za bardzo w dół. Tam trochę ,,przyczesałem”. Zanim znalazłem punkt minęło trochę czasu. Na resztę punktów biegło mi się szybko i bezbłędnie, oprócz punktu 16. Wszedłem na niego inną niż chciałem muldą . Jeszcze gdy zbiegałem,,rzuciło” mnie za bardzo w prawo, lecz szybko to skorygowałem i wbiegłem na punkt.
Ogółem jestem zadowolony z treningu. Przebiegłem tą trasę w czasie 63’06’’. Poniżej zamieszczam mapkę z przebiegami z Garmina.